Katalonia decyduje się na odroczenie planowanej podwyżki podatku turystycznego. Zmiana, która miała na celu ograniczenie masowej turystyki i walkę z kryzysem mieszkaniowym, zostanie wprowadzona dopiero jesienią. To zwrot akcji w polityce regionu, który stara się znaleźć równowagę między rozwojem turystyki a zaspokajaniem potrzeb mieszkańców.
- Wprowadzenie do zmian w podatku turystycznym
- Przyczyny odroczenia podwyżki
- Reakcje branży hotelarskiej i gastronomicznej
- Długoterminowe plany władz Barcelony
- Wpływ turystyki na Katalonię
Podwyżka podatku turystycznego była jednym z kluczowych postulatów lewicowej grupy Comuns, która wspierała utworzenie socjalistycznego rządu regionalnego pod przewodnictwem Salvadora Illi. Mimo że decyzja o podwyżce została podjęta już w lutym i zatwierdzona dekretem w marcu, to w ostatniej chwili Generalitat zdecydował się na zmianę taktyki. Zamiast wprowadzenia zmian dekretem, postanowiono opracować ustawę, co ma zapobiec potencjalnym problemom prawnych.
Nowe stawki podatku turystycznego mają być znaczące. W Barcelonie podstawowa stawka ma podwoić się z 3,5 do 7 euro, a w przypadku pięciogwiazdkowych hoteli maksymalna opłata może wynieść nawet 15 euro za osobę za noc.
Dla mieszkań turystycznych ustalono maksymalną stawkę na poziomie 12,5 euro.
Zmiany te mają przyczynić się do zmniejszenia presji turystycznej oraz zwiększenia dostępności mieszkań.
Sektor hotelarski i gastronomiczny w Katalonii, który od dawna wyrażał swoje obawy związane z podwyżką, przyjął wiadomość o odroczeniu z ulgą. Branża uważa, że dodatkowy czas pozwoli na lepszą analizę potencjalnych skutków nowych opłat.
Władze Katalonii, a szczególnie miasta Barcelona, od dawna borykają się z problemem masowej turystyki i rosnącymi cenami mieszkań. Podniesienie podatku turystycznego i odpowiednie przeznaczenie zebranych środków ma być jednym z rozwiązań tych problemów. Burmistrz Barcelony, Jaume Collboni, zapowiedział nawet plan zamknięcia wszystkich wynajmów krótkoterminowych mieszkań do 2028 roku.
Turystyka jest kluczowym sektorem gospodarki Katalonii, przyciągającym rekordową liczbę 94 mln turystów w 2024 roku. Region pozostaje najchętniej odwiedzanym miejscem w Hiszpanii przez zagranicznych gości, co stwarza zarówno możliwości, jak i wyzwania dla lokalnej społeczności i infrastruktury.