Poczta Polska zarabia głównie na przesyłkach listowych, chociaż coraz więcej przychodów ma z usług finansowych. Ale tych tradycyjnych: wpływów z przekazów gotówkowych, emerytalno-rentowych, wpłat itp. Teraz ma się zmienić ich struktura - informuje "Puls Biznesu".

REKLAMA

Zastąpić je mają produkty ubezpieczeniowe (głównie majątkowe i OC) oraz bankowe (rachunki, depozyty, kredyty). W ciągu trzech lat przychody Poczty z tego tytułu mają wzrosnąć z 34 mln zł do 230 mln zł.

Ponadto Poczta chce stać się potężnym pośrednikiem finansowym z ponad 8 tys. oddziałów. Teraz tworzy ponad 600 wyspecjalizowanych stanowisk finansowych, obsadzonych przez ludzi zajmujących się tylko biznesem.

Docelowo w oddziałach pocztowych powstanie 1 tys. placówek Banku Pocztowego, a w sprzedaż produktów bankowo-ubezpieczeniowych zostanie wprzęgnięta cała sieć - od oddziałów, przez agencje po listonoszy.