Miesięczny Indeks Koniunktury w listopadzie wyniósł 108,5 pkt. - to drugi miesiąc z rzędu powyżej poziomu 100 pkt., co oznacza optymizm wśród polskich firm. "W przyszłości przedsiębiorcy mogą spodziewać się dobrej sytuacji gospodarczej. Od czterech lat nie mieliśmy tak wysokiego wyniku" - twierdzi ekonomista Marcin Rychlak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, gość Radia RMF24. Które sektory napędzają gospodarkę i jakie wyzwania stoją przed przedsiębiorcami?

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Optymistyczne prognozy dla PKB na 2026 rok. "Od 4 lat nie mieliśmy tak wysokiego wyniku"

Miesięczny Indeks Koniunktury jest narzędziem, które comiesięcznie bada nastroje przedsiębiorstw w Polsce. Opracowuje je Polski Instytut Ekonomiczny. "Na obecny poziom MIK wpłynęła przewaga ocen pozytywnych w pięciu z siedmiu jego komponentów: wartości sprzedaży, nowych zamówieniach, zatrudnieniu, wynagrodzeniach oraz płynności finansowej" - czytamy na stronie Miesięcznego Indeksu Koniunktury.

W których branżach panują optymistyczne nastroje, a w których wręcz przeciwnie? Usługi to jest aż 111 pkt., produkcja 110 pkt. Najgorzej jest zdecydowanie w budownictwie oraz transporcie, spedycji, logistyce. To są niestety wartości poniżej 100. Tam te nastroje są zdecydowanie gorsze - wskazał Marcin Rychlak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Pieniądze unijne napędzą gospodarkę w 2026 roku

Unijne pieniądze, które będą do nas spływać z KPO, mają czas, żeby zagnieździć się w gospodarce. Efekt wykształcą później - w 2026 roku. Między innymi te pieniądze mają spowodować, że najprawdopodobniej w 2026 nastąpi lokalny szczyt koniunktury gospodarczej w Polsce - tłumaczył ekonomista.

Koszty pracownicze najważniejszym zagrożeniem?

Jak zaznaczył gość Tomasza Terlikowskiego, koszty pracownicze są postrzegane przez przedsiębiorców jako najważniejsze zagrożenie dla prowadzenia działalności gospodarczej.

Według Marcina Rychlaka, przedsiębiorcy będą próbowali automatyzować procesy produkcyjne. Również cyfryzacja spowoduje, że efektywność jednego pracownika powinna wzrosnąć, w związku z czym nie będzie potrzeby zatrudnienia dwóch albo trzech kolejnych. I to jest ten element obrony przed potencjalnym wzrostem kosztów pracowniczych przez przedsiębiorstwa w Polsce - analizował ekspert.

Dodatkową barierą dla polskich przedsiębiorstw jest również dostęp do kredytu i zewnętrznego finansowania, które są ograniczone.

Wzrost PKB

Jak ocenił ekspert, optymistyczne wskaźniki powinni przełożyć się na wzrost Produktu Krajowego Brutto.

Z racji tego, że będziemy więcej konsumować i więcej produkować, to musi się przełożyć na wzrost PKB, bo tutaj z matematycznego punktu widzenia nie ma żadnych przeciwwskazań - wskazał gość Tomasza Terlikowskiego.

Eksport i współpraca handlowa

Wielką niewiadomą jest kwestia eksportu i gospodarek, które są naszymi partnerami handlowymi, a z ich strony nie mamy tak pozytywnych informacji, jakie byśmy chcieli mieć - stwierdził gość Radia RMF24.

Jednym z najważniejszych partnerów dla Polski są Niemcy, których gospodarka nie wykazuje dużego wzrostu. Gdyby gospodarka niemiecka miała lepsze wyniki gospodarcze, to też w Polsce byśmy to pozytywnie odczuli (...). Można próbować dywersyfikować, ale zastąpić się nie da - podsumował Marcin Rychlak.

Opracowanie: Karolina Galus