Jazda na strusiu to główna atrakcja zajazdu w Barkwedzie pod Olsztynem. Podobno turystom znudziły się już konie. Przyszła zatem pora na ujeżdżanie drobiu. Na strusiu mogą jeździć praktycznie wszyscy. Jedynym ograniczeniem jest waga – ptaków mogą dosiadać osoby ważące poniżej 80 kilogramów.

REKLAMA

Na razie jednak nie ma wielu chętnych, ponieważ jazda na strusiu jest bardzo trudna i najczęściej kończy się upadkiem. Struś to nie jest takie stworzenie, jak koń, że da się go ułożyć i kierować nim. To człowiek musi się nauczyć dosiadać go właściwie, a nie on się podporządkować – mówi właściciel „strusiej stajni”.

Na strusiej fermie w Barkwedzie był olsztyński reporter RMF Daniel Wołodźko. Posłuchaj jego relacji:

Foto: Daniel Wołodźko RMF Olsztyn

20:40