REKLAMA

Do wypłaty pierwszych odszkodowań dla polskich robotników przymusowych Trzeciej Rzeszy jeszcze długa droga. Strona amerykańska zapewnia, że pierwsze pieniądze zostaną wypłacowne na początku roku 2001. Polska chciałaby skrócić ten termin o połowę - twierdzi wiceminister spraw zagranicznych Janusz Stańczyk.

Po wielu miesiącach negocjacji dotyczących odszkodowań dla pracowników przymusowych z Trzeciej Rzeszy stronom udało się wreszcie porozumieć. Teraz globalną sumę 10 miliardów marek odszkodowania trzeba podzielić. To także - zdaniem członkow polskiej delegacji - będzie bardzo trudne. Pierwsze spotkanie w tej sprawie zaplanowano na początku lutego w Waszyngtonie. Wcześniej państwa Europy Środkowo-Wschodniej będą chciały ustalić szczegóły między sobą. Według obliczeń, w Polsce do odszkodowań uprawnionych jest 489 tysięcy osób. Polska chciałaby dostać około 25 procent całej sumy, przypadającej na odszkodowania.

Natomiast amerykański adwokat - Michael Hausfeld domaga się by nie tylko Niemcy, ale także Austria zapłaciła za niewolniczą pracę robotników w czasie wojny. Dziś na ten sam temat wypowiedział się wiedeński adwokat, który reprezentuje interesy polskich robotników przymusowych.

Wiadomości RMF FM 15:45