Mimo powrotu wyższego podatku na paliwa, ceny na stacjach Orlenu mają jutro się nie zmienić - taką deklarację w RMF FM składa prezes koncernu Daniel Obajtek. W rozmowie z RMF FM dodaje, że z końcem stycznia Orlen będzie już przerabiał tylko 10 procent ropy z Rosji, a jeśli w Unii Europejskiej będzie porozumienie co do sankcji, to spółka zupełnie odejdzie od surowca rosyjskiego.

REKLAMA

Wraz z nowym rokiem - wraca stara stawka VAT. Wzrośnie z obecnych 8 do 23 procent. To ma nie mieć żadnego wpływu na to, ile za tankowanie zapłacimy na przykład w poniedziałek:

Kilka razy już komunikowałem i ten komunikat się nie zmienia: Zrobimy wszystko, by ceny utrzymały się na tym samym poziomie. To oznacza, że ceny na naszych stacjach utrzymają się na tym samym poziomie - zapewnia Daniel Obajtek.

Dopytywany, jak uda się to osiągnąć - czy na przykład poprzez rezygnacje stacji z wysokich marż - prezes Orlenu stwierdza: To są pewne czynniki. Ropa zdecydowanie mniej kosztuje. Złoty się umacnia. Oprócz tego proces dywersyfikacji, zabezpieczenie ropy do polskiego systemu - nie tylko do polskiego, ale do regionu; osiągnięcie naprawdę bardzo dużych synergii ze względu na połączenie z Lotosem. Nasz partner, który daje nam gwarancję dostaw ropy i zwiększenie rynku hurtowego - bo przecież po połączeniu z Lotosem również zwiększyliśmy poziom rynku hurtowego... To wszystko daje efekt, że mamy możliwości, z których korzystamy, by chronić nasz rynek, by chronić kieszeń Polaków. Dziś śmiało mogę powiedzieć, że w Polsce paliwa są jedne z najtańszych w Europie, właśnie dzięki tej polityce.

Czy Orlen planuje jakieś programy zniżkowe? Orlen zawsze planuje programy w odpowiednim czasie i jeżeli będą możliwości i uznamy za stosowne, że to zdecydowanie zwiększa nam pulę naszych klientów, zwiększa wiarygodność naszej firmy, to oczywiście takie programy będą i takie również planujemy - odpowiada Obajtek.

W rozmowie z RMF FM dodaje, że z końcem stycznia Orlen będzie już przerabiał tylko 10 procent ropy z Rosji. To przede wszystkim dzięki rozważnej polityce, dzięki dostosowaniu naszych rafinerii do innych gatunków ropy, dzięki nawiązaniu wielu kontaktów, podpisanej również umowie z Saudi Aramco - największym producentem ropy na świecie (...) i również dzięki połączeniu Orlenu z Lotosem - ponieważ zwiększyliśmy poziom zakupu ropy. Mało to, w chwili połączenia Lotos przestał przerabiać ropę rosyjską - mówi prezes Orlenu.

A kiedy spółka odejdzie od surowca rosyjskiego? Uzyskujemy poziom 90 procent spoza kierunku rosyjskiego (z końcem stycznia 2023 - przyp. RMF FM), ponieważ kończy się umowa, którą mamy zawartą. W Polsce jesteśmy już w pełni przygotowani, by uzyskać 100 procent dywersyfikacji. Ale to jest ważne, żeby Europa w tym zakresie była solidarna (...). W związku z tym czekamy na sankcje. Jeżeli będą sankcje i wszyscy dostosują się do sankcji, to my również do tych sankcji się dostosujemy.

Paliwa i tak są teraz drogie, bo stacje korzystają z wysokich marży. Dzięki temu od jutra przejście na "nowy-stary" VAT ma być dla kierowców niemal nieodczuwalne.

W styczniu wygasa kontrakt dugoterminowy Orlenu na rosyjsk rop, ktrego nie przeduymy. W efekcie ok. 90% przerabianej ropy bdzie spoza Rosji. Od kilku lat Orlen nawizuje globalne relacje dywersyfikujc kierunki. Jednym z filarw stabilnych dostaw jest wsppraca z Aramco

DanielObajtekDecember 31, 2022