Nie ma winnych śmierci byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony Alicji Solskiej. Wczoraj warszawski Sąd Apelacyjny odrzucił apelację prokuratury, która odwołała się od wyroku uniewinniającego 4 recydywistów, podejrzanych o popełnienie tej zbrodni.

REKLAMA

O morderstwie było głośno, między innymi dlatego, że w czasie poprzedniego procesu, dwa lata temu, winę oskarżonych udowadniano na podstawie poszlak, które okazały się tak słabe, że - w efekcie - i oskarżenie i obrona prosiły o uniewinnienie oskarżonych. Teraz prokuratura sama przyznała, że od tamtego czasu nie pojawiły się żadne nowe informacje, które mogłyby doprowadzić do wykrycia prawdziwych morderców. Oskarżyciel uważał jednak, że sąd niesłusznie

zgodził się by konkubina jednego z oskarżonych skorzystała z prawa do odmowy zeznań. Akt oskarżenia opierał się właśnie - w dużej części - na jej wcześniejszych zeznaniach.

8 lat po zbrodni wciąż nie wiadomo kto i dlaczego zabił Jaroszewiczów.

Wiadomości RMF FM 02:45

Ostatnia zmiana 04:45