W tym roku do Rzecznika Ubezpieczonych wpłynęło już prawie siedem i pół tysiąca skarg na ubezpieczycieli. Najczęściej mamy problem z otrzymaniem odszkodowania, sporo osób skarży się także na nieuczciwe i zbyt wysokie składki.

REKLAMA

Skoro skarg jest aż tyle, to gdzie szukać pomocy? Jeżeli uważamy, że zostaliśmy oszukani przy wypłacie odszkodowania, powinniśmy zgłosić się do Rzecznika Ubezpieczonych. On co prawda nie może niczego ubezpieczycielowi nakazać, ale może wystąpić do firmy w naszym imieniu i zażądać wyjaśnień.

Warto z tej możliwości skorzystać, bo aż 40 procent interwencji zakończyło się sukcesem klienta i zmianą decyzji ubezpieczyciela na naszą korzyść - na przykład poszkodowani dostali wyższe odszkodowanie.

Dobrym adresem do składania skarg jest także Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tam możemy się zgłosić jeśli uważamy, że warunki zaproponowane nam przez ubezpieczyciela są zdecydowanie niekorzystne.

Skarg coraz więcej

W I półroczu 2012 roku Rzecznik Ubezpieczonych otrzymał 7443 pisemne skargi. Najwięcej skarg dotyczyło ubezpieczeń komunikacyjnych - 3981 skarg (53,5%). Wśród nich najwięcej spraw odnotowano na obowiązkowe ubezpieczenie OC (2327 skarg - 31,2%), oraz składki ubezpieczeniowe (892 skargi - 12%).

Ubezpieczający skarżyli się przede wszystkim na: występowanie tzw. Podwójnego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych; wezwanie do zapłaty przez zakład ubezpieczeń składek powstałych na skutek ponownej kalkulacji, jak również przedawnionych składek ubezpieczeniowych lub ich rat wraz z odsetkami za zwłokę; problemy z uzyskaniem zwrotu niewykorzystanej części składki za OC komunikacyjne w następstwie sprzedaży pojazdu.