Szefowa MFW Christine Lagarde wezwałarząd w Tokio do obniżenia długu publicznego Japonii, który sięga około 200 proc. PKB kraju, będącego trzecią największą gospodarką świata. Lagarde rozmawiała też ministrem finansów Japonii o kryzysie strefy euro.

REKLAMA

Szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego rozmawiała w sobotę z japońskim ministrem finansów Junem Azumim, przede wszystkim na temat europejskiego kryzysu zadłużeniowego, a także o globalnej sytuacji gospodarczej.

"Priorytetami (Japonii) jest wyasygnowanie środków na rekonstrukcję i przyjęcie średnioterminowego planu redukcji długu publicznego" - głosi komunikat wydany przez Christine Lagarde, który cytuje AFP.

Według agencji Kyodo, pani Lagarde miała też wyjaśnić Azumiemu działania MFW mające na celu opanowanie kryzysu zadłużeniowego w eurolandzie, który może się rozprzestrzenić z Grecji i Włoch na całą unię walutową.

Japonia jest drugim po USA największym donatorem MFW. Minister Azumi zapewnił Lagarde, że jej organizacja "może zwrócić się" do Tokio o dodatkowe fundusze. Japonia dostarczyła już takich nadprogramowych, interwencyjnych środków MFW w 2009 roku, gdy rozszalał się kryzys finansowy, którego symbolicznym początkiem był upadek banku Lehman Brothers 15 września 2008 roku. Gest Tokio pozwolił wtedy utworzyć specjalną linię kredytowa wartą 100 mld dol.

Japonii nie grozi kryzys, który ogarnia strefę euro, ponieważ jej długi znajdują się w 95 procentach w rękach japońskich inwestorów oraz dlatego, że kraj ten ma drugie największe na świecie rezerwy walutowe. Jednak Japonia ma - w proporcji do PKB - największe zadłużenie publiczne wśród światowych mocarstw gospodarczych. Rząd w Tokio finansuje dług w 40 proc. poprzez emisje obligacji.

Istnieje ryzyko, że zadłużenie publiczne Japonii wzrośnie ze względu na koszty rekonstrukcji regionów dotkniętych 11 marca trzęsieniem ziemi i tsunami oraz wydatki związane z likwidowaniem skutków spowodowanej tą katastrofą awarii siłowni nuklearnej Fukushima.

Agencja ratingowa Moody's obniżyła w sierpniu notowania długoterminowych długów Japonii do Aa3, ze względu na kolosalne zadłużenie państwa, pogarszane przez koszty rekonstrukcji po marcowej katastrofie. Dwie pozostałe najważniejsze agencje ratingowe Standard and Poor's i Fitch ostrzegły, że mogą wkrótce pójść w ślady Moody's.

Premier Japonii Yoshiko Noda obiecał przeprowadzić reformy fiskalne, ale projekt ten będzie jeszcze przedmiotem debaty.

Podczas wizyty w Pekinie, która poprzedziła rozmowy w Tokio, Lagarde ostrzegła, rozmawiając o kryzysie eurolandu, że także "Azja nie jest całkowicie bezpieczna". Również w Chinach, szefowa MFW powiedziała w środę, że grozi nam "ryzyko światowej spirali niestabilności finansowej", jeśli kraje nie odpowiedzą wspólnie na kryzys zadłużenia w Europie i groźbę recesji.