Francuscy dokerzy zablokowali dostęp do portu w Marsylii dla wszystkich statków towarowych. Około trzydziestu tankowców, oraz statków przewożących substancje chemiczne nie może wpłynąć do portu i pozbyć się ładunku. Jego pracownicy domagają się podwyżki płac, polepszenia warunków pracy oraz rezygnacji z planów prywatyzacji portu.

REKLAMA

To już druga zorganizowana przez nich blokada w ciągu ostatnich dziesięciu dni. Do poprzedniej doszło po fiasku rozmów między dyrekcją przedsiębiorstwa, a reprezentacją załogi. Koncerny naftowe BP oraz TotalFinaElf poinformowały, że kończą się im zapasy surowców, i - o ile do jutra strajk nie zostanie zakończony - będą zmuszone zawiesić produkcję paliw. Tymczasem centrala związkowa CGT biorąca udział w negocjacjach z dyrekcją portu poinformowała dzisiaj, że „nadal nie ma odpowiedzi od podejmujących decyzje”.

10:45