Po 3 tygodniach pracy opublikowany został raport parlamentarnej komisji śledczej na Litwie. Deputowani badali, czy otoczenie prezydenta Rolandasa Paksasa, a także on sam, ma kontakty z międzynarodowymi, a konkretnie rosyjskimi, organizacjami przestępczymi.

REKLAMA

Taką informację pod koniec października przedstawiły służby specjalne. Parlamentarzyści stwierdzili, że Paksas stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i jest łatwym celem dla szantażu ze względu na pozycją jaką zajmuje w kraju i ze względu na związki jakie łączą go np. z rosyjskim biznesmenem Jurijem Borysowem.

W raporcie stosunki te zostały nazwane „wyjątkowymi”. Borysow finansował kampanię wyborczą Paksasa. Dzięki tym stosunkom Borysow wpływał na decyzje prezydenta, by zapewnić sobie uprzywilejowane miejsce dla swoich interesów.

Tymczasem jak pisze komisja, Rosjanin handlował m.in. częściami do helikopterów wojskowych z krajami popierającymi terroryzm. Oprócz tego, na prezydenta próbowały wpływać - jak to stwierdzono - osoby o wątpliwej reputacji związane ze światem przestępczym. W ten sposób komisja parlamentarna podtrzymała wszystkie dotychczasowe oskarżenia wobec Paksasa.

07:15