Komisja Nadzoru Finansowego raz jeszcze próbuje ograniczyć działalność pośredników kredytowych w Polsce. W Senacie trwa dyskusja o nowej ustawie o kredytach. Senatorowie nie chcą jednak wprowadzić zakazu finansowania pośredników kredytowych przez banki.

REKLAMA

KNF twierdzi, że ograniczając działalność pośredników kredytowych, chce uchronić kredytobiorców przed potężnymi kłopotami.

Obecnie gdy ktoś chce wziąć kredyt hipoteczny, często korzysta z pomocy pośrednika. Dla kredytobiorcy taka usługa jest darmowa. Pośrednik zarabia na prowizji z banku. Według szefa KNF Marka Chrzanowskiego to niebezpieczne, bo taka firma może kierować się swoją prowizją, a nie naszym interesem. Wynagradzanie pośrednika kredytu hipotecznego prowizją może w przyszłości rodzić jakieś negatywne konsekwencje dla rynku kredytów hipotecznych i dla stabilności systemu finansowego - uważa Chrzanowski.

Szefowi KNF-u jasno sprzeciwił się szef senackiej komisji finansów Grzegorz Bierecki. Wprowadzenie zakazu wynagradzania pośrednika przez bank, a tak naprawdę przerzucenie tego wtedy na kredytobiorcę, oznaczałoby przekreślenie dotychczasowego dorobku rozwoju rynku kredytów hipotecznych. Ten rynek tak się ukształtował, tak funkcjonuje i mamy wiele firm, tysiące ludzi zatrudnionych w tej branży - stwierdził Bierecki.

(mpw)