Zdecydowanie za długo pracują kierowcy autobusów miejskich w Szczecinie. Jeżdżą bez odpoczynku nawet kilkanaście godzin na dobę, narażając życie pasażerów i swoje.

REKLAMA

Kierowcy nie chcieli na ten temat rozmawiać z naszym reporterem. Bali się, że usłyszy ich szef i stracą pracę. Nieco odważniejszy był wiceszef Solidarności, pracowników komunikacji miejskiej Mirosław Kędzierski: "Z etatu w spółce idzie (kierowca – przyp. RMF) na zmianę np. do kolegi, który prowadzi firmę na działalność gospodarczą. Taki kierowca wtedy jeździ ponad 10 godzin, co jest niezgodne z prawem". Zaprzecza temu dyrektor Tomasz Świątek z zajezdni Klonowice, obsługujące cały Szczecin: "Nie mogę potwierdzić tego typu stwierdzeń. Pracownicy, którzy pracują na etatach, potem nie podejmują dalszej pracy, w dalszych godzinach jako pracownicy świadczący usługi w oparciu o działalność gospodarczą". Ma ich przed tym ograniczać podpisana tzw. "lojalka". Według ustalonych norm kierowca może prowadzić autobus, do 10 godzin na dobę.

05:50