Były przywódca bośniackich Serbów Radovan Karadzić przechytrzył żołnierzy Międzynarodowych Sił Stabilizacyjnych. Kilkugodzinna obława oddziałów SFOR, wspomaganych przez transportery opancerzone i helikoptery, przyniosła mizerne rezultaty.

REKLAMA

Po otoczeniu i przeszukaniu obszaru o promieniu 40 kilometrów w pobliżu miasta Foka w południowo-wschodniej Bośni znaleziono jedynie trzy składy broni. Kradzicia tam nie było. Jak napisano w komunikacie dowództwa SFOR, operację przeprowadzono po otrzymaniu informacji wywiadowczych, że Karadzić ukrywa się w okolicach wioski Celebici. Mimo fiaska akcji, żołnierze sił stabilizacyjnych są zadowoleni. Ich zdaniem, pokazano światu z jaką determinacją społeczność międzynarodowa jest gotowa ścigać przestępców wojennych. Radovan Karadzić oraz były generał bośniackich Serbów Ratko Mladić, znajdują się na szczycie listy osób poszukiwanych przez trybunał w Hadze. Oskarża się ich o zbrodnie wojenne popełnione w czasie wojny w Bośni w latach 1992 – 1995.

rys. RMF

22:20