W Seulu podpisano porozumienie w sprawie przejęcia przez amerykański koncern motoryzacyjny General Motors kluczowej części koreańskiej spółki Daewoo Motor. Stało się tak mimo protestów związkowców. Około 20 z nich zatrzymała policja.

REKLAMA

Związkowcy okupowali hotel, w którym miała odbyć się ceremonia podpisania umowy. Ostatecznie znaleziono inne miejsce i na dokumentach podpisy złożyli szef General Motors, John F. Smith i Jung Keun-Yong, szef banku Korea Development. Nowe amerykańsko-koreańskie przedsiębiorstwo przejmie tylko 10 z 24 zagranicznych spółek Daewoo.

Czy koreańscy urzędnicy znajdą teraz czas na negocjacje z polskimi ministrami, którzy od wczoraj mieli w Seulu rozmawiać o przyszłości spółki Daewoo-FSO? Dla niektórych czas na rozmowy już się skończył. Zarząd Nysa Motor złożył do Sądu Okręgowego w Opolu wniosek o upadłość. Firma motywuje go brakiem szans na wyjście ze stale rosnącego zadłużenia oraz niemożnością spełnienia postulatów związkowych.

To kolejna spółka Daewoo, którą czeka bankructwo. Nysa Motor produkowała polonezy truck na rynek włoski i turecki oraz citroeny berlingo i C-15. Od stycznia tego roku z taśm produkcyjnych firmy, w której pracuje ponad 900 osób, nie zjechało żadne auto. Obecnie załoga przebywa na przymusowych urlopach, a przez cztery miesiące każdy z pracowników dostał około 400 zł. Sąd ma miesiąc na rozpatrzenie wniosku.

foto RMF

10:40