Czwarty dzień trwa głodówka związkowców w Hucie Katowice w Dąbrowie Górniczej. Protestuje 14 związkowców. Domagają się oni pomocy rządu dla branży hutniczo - koksowniczej. Jeśli huta padnie, pracę straci ponad tysiąc osób.

REKLAMA

Wieczorem mają do nich dołączyć kolejni. Protestujący są pod stałą opieką lekarza. Konsorcjum banków wysłało do Huty ostrzeżenie, w którym domaga się wpłaty zaległych odsetek od zaciągniętych kredytów. Jeśli to nie nastąpi - banki grożą, że w poniedziałek zablokują konta zakładu. Związkowcy twierdzą, że grozi to upadkiem Huty. Wczoraj hutnicy protestowali pod siedzibami banków w Katowicach, Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej. Wojewoda Śląski Wilibald Winkler zaapelował o przerwanie protestu - związkowcy podkreślają jednak, że apel ten był skierowany do mediów a nie do nich. Jak do tej pory bowiem nikt z Urzędu Wojewódzkiego nie spotkał się z głodującymi. Związkowcy czekają przede wszystkim na rządowy plan naprawczy sektora hutniczego oraz, jak mówią, na zapewnienie finansowania nie tylko Huty Katowice ale i całej branży. Protestujący są pewni, że to banki są winne katastrofalnej sytuacji w branży. Chodzi oczywiście o kredyty, hutnicy liczą więc jeszcze na zmianę decyzji banków odnośnie finansowania Huty Katowice i polskiego hutnictwa. Domagają się także spotkania na terenie zakładu z przedstawicielami rządu. Jak sami mówią, poczekają do poniedziałku. Tymczasem głodujących będzie przybywało: "Codziennie będzie się zwiększała liczba osób biorących udział w głodówce" – powiedział sieci RMF FM jeden ze związkowców. Wczoraj związkowcy przeprowadzili pikietę przed siedzibami banków w centrum Katowic. Był tam nasz reporter Marcin Helbin. Posłuchaj jego relacji z manifestacji:

Jeśli do 12 marca w Dąbrowie Górniczej nie pojawią się rządowi negocjatorzy, hutnicy zapowiedzieli, że zaostrzą protest. Nie zdradzają jednak szczegółów. Huta Katowice, największy polski producent stali, jest zadłużona na ponad dwa miliardy złotych. Jeszcze w tym roku z huty będzie musiało odejść co najmniej tysiąc czterysta osób.

foto Marek Adamik RMF FM Katowice

14:00