Ponad pół miliona fałszywych banknotów i 184 tys. monet euro zostało wycofanych w zeszłym roku z obiegu. Przestępcy najchętniej podrabiają banknoty o nominale 20 i 50 euro oraz monety 2 euro, ale nie gardzą też pięciocentówkami.

REKLAMA

Według Europejskiego Banku Centralnego (EBC) 80 proc. z wycofanych w drugiej połowie zeszłego roku fałszywych banknotów miało nominał 20 i 50 euro. W całym 2012 roku wykryto w sumie 531 tys. sztuk różnego rodzaju papierowych fałszywek.

Z kolei jeśli chodzi o monety, to przestępcy upodobali sobie te o nominale 2 euro. W zeszłym roku stanowiły one prawie dwie trzecie wszystkich wycofanych podróbek.

Zdecydowanie rzadziej podrabiane jest 1 euro - stanowiło tylko 32 tys. wycofanych monet. Co ciekawe, przestępcy nie gardzą i drobnymi, bo łaszą się też na fałszowanie pięciocentówek. W 2012 roku wycofano aż 31 tys. tych miedziaków.

Według Europolu najwięcej fałszowanych banknotów i monet euro jest w Bułgarii i Włoszech.

Ze wspólnej waluty korzysta co najmniej 330 mln ludzi w 17 krajach UE. Euro jest też środkiem płatniczym w takich państwach nienależących do Unii, jak Czarnogóra i Kosowo. Na całym świecie w obiegu jest 913 mld euro w banknotach.
(j.)