Założenia budżetowe na ten rok coraz mniej realistyczne. Bezrobocie wymyka się spod kontroli i reforma OFE może wejść w życie później niż planowano - ostrzegają ekonomiści.

REKLAMA

Na razie jeszcze sytuacja jest pod kontrolą, chociaż samo opóźnienie reformy OFE to nawet trzy miliardy złotych strat dla budżetu.

Minister finansów może załatać tę dziurę różnymi przesunięciami w budżecie. Minister finansów ma zawsze możliwości przesuwania środków w ramach całego sektora finansów publicznych, czyli operacji zamiatania pod dywan, czyli może przesuwać wydatki na przykład na przyszły rok - ocenia ekonomista szkoły głównej handlowej Jakub Borowski.

Problem pojawi się, jeżeli np. przyjedzie powódź taka jak w zeszłym roku. Tak dużych kosztów budżet może już nie wytrzymać.

Tym bardziej, że bezrobocie stało się problemem. W styczniu wyniosło ponad 13 procent. A w budżecie rząd zapisał, że spadnie na koniec roku poniżej 10 procent.