Unijni ministrowie przyjęli wczoraj projekt "sześciopaku". W poniedziałek zajmie się nim Parlament Europejski. To był kluczowy projekt dla polskiego ministra finansów Jacka Rostowskiego.

REKLAMA

Projekt oznacza, że europejskie państwa nie będą mogły się już nadmiernie zadłużać ani oszukiwać w statystykach. Będą im za to groziły kary finansowe.

"Sześciopak"

To pakiet sześciu aktów prawnych: pięciu rozporządzeń i jednej dyrektywy.

Główne elementy to:

- Kontrolowanie całego długu państw, a nie tylko dużo mniejszego deficytu

- Wprowadzenie kar finansowych dla państw Strefy Euro, które nie przestrzegają reguł i zasad polityki budżetowej. Te kary będą nakładane uznaniowo. Będzie o tym decydować Komisja Europejska.

- Wzmocnienie zobowiązania rządów i parlamentów do przestrzegania wspólnie uzgodnionych zasad i polityk unijnych.

Wczoraj ministrowie nieformalnie, zaakceptowali te zmiany. Teraz sześciopak trafi do Parlamentu Europejskiego. Następnie Rada Ecofin formalnie zatwierdzi pakiet na posiedzeniu 4 października. Dzięki temu nowe przepisy dotyczące zarządzania gospodarczego w UE wejdą w życie w najbliższym czasie.

Celem pakietu jest wzmocnienie zarządzania gospodarczego w UE, a szczególnie w strefie euro. Cztery z sześciu projektów dotyczą finansów publicznych.

Nowa dyrektywa o wymogach dla ram budżetowych zapewni, że krajowe rozwiązania będą sprzyjać wzmocnieniu dyscypliny fiskalnej w UE. Ponadto, nadzór nad politykami gospodarczymi państw członkowskich zostanie poszerzony poprzez wprowadzenie mechanizmu zapobiegania i korygowania błędów.

Zostanie ustanowiona nowa "procedura nadmiernej nierównowagi" z potencjalnymi sankcjami za brak dyscypliny.