Z nadzieją na zakończenie kryzysu gospodarczego i stabilizacje polityczną powitali Argentyńczycy zaprzysiężenie na prezydenta kraju Nestora Kirchnera - byłego gubernatora prowincji Santa Cruz.

REKLAMA

53-letni lewicowy polityk z partii Peronistów jest już szóstym przywódcą Argentyny w ciągu ostatnich 18 miesięcy. Wybory wygrał walkowerem, bo jego kontrkandydat - dotychczasowy prezydent Carlos Menem poddał się na kilka dni przed drugą rundą głosowania.

Foto Archiwum RMF

21:35