Najbliższe pięć lat spędzi w więzieniu 74-letni mieszkaniec Ozorkowa, który dokonał zabójstwa 80-letniego mężczyzny. Wyrok łódzkiego sądu był łagodny, między innymi ze względu na wiek oskarżonego.

REKLAMA

Powodem tragedii była studnia. Jan K. od 10 lat spierał się z sąsiadem o prawo do korzystania ze zbiornika. Konflikt narastał aż do maja ubiegłego roku. Wtedy Jan K. zabił sąsiada łomem. Jak powiedziała sędzia – „wina oskarżonego nie budzi wątpliwości”. Mimo to zdecydowała się na złagodzenie wymiaru kary ze względu na wiek, stan zdrowia i ograniczoną poczytalność mężczyzny w chwili popełniania przestępstwa. Został bowiem wydany wyrok 6 lat pozbawienia wolności, jednak oskarżonemu zaliczono ponad rok, który spędził w areszcie tymczasowym. Obrońca Jana K. zapowiedział apelacje. Posłuchajcie też relacji łódzkiej reporterki RMF – Darii Grunt.

Przed Sądem Okręgowym w Łodzi rozpoczął się natomiast proces dwóch mężczyzn oskarżonych o brutalne zamordowanie 55-letniej kobiety oraz usiłowanie zabójstwa studentki. Do tragedii doszło w jednym z łódzkich wieżowców w lutym ubiegłego roku. Mężczyźni dostali się do mieszkania podszywając się pod klientów Grażyny P. zajmującej się doradztwem podatkowym. 36-letni Tomasz R. i 40-letni Włodzimierz G. udusili starszą kobietę, następnie usiłowali zamordować studentkę, która pomagała Grażynie P. Mężczyźni bili dziewczynę, dusili, pocięli jej twarz i poderżnęli gardło. Studentka przeżyła tylko dlatego, że udawała martwą. Później sprawcy splądrowali mieszkanie. Ukradli alkohol, papierosy i torbę o łącznej wartości około 400 złotych. Dla zatarcia śladów wzniecili w mieszkaniu pożar.

05:30