"Kreml chce zwiększyć wydatki na armię aż o jedną trzecią" - pisze w środowym wydaniu "Rzeczpospolita". "Gospodarka tego nie wytrzyma" - podkreśla.

"Rosja coraz mocniej pogrąża się w gospodarczej stagnacji. Jednocześnie Kreml zaczyna wydawać kolejne dziesiątki miliardów dolarów na zbrojenia. Skutki dla kraju mogą być opłakane" - pisze na pierwszej stronie "Rzeczpospolita". "O gospodarce nie chce już nawet mówić sam Władimir Putin. Własnym dekretem zwolnił się z obowiązku wygłaszania corocznego orędzia budżetowego przed parlamentarzystami. Sytuacja gospodarcza jest bowiem zbyt niestabilna" - podkreśla dziennik.

Ponad 17 lat siedzę w rosyjskiej branży zbrojeniowej i nie mogę jednoznacznie stwierdzić, czy inwestycje państwowe są w niej opłacalne. Żaden specjalista nie da odpowiedzi na to pytanie - przyznaje w rozmowie z "Rzeczpospolitą" niezależny rosyjski ekspert wojskowy Rusłan Puchow.

W środowej "Rzeczpospolitej" także:

- Antyfaszyści trenują pod okiem międzynarodowego mistrza sztuk walki

- Niemiecka gospodarka dostała zadyszki

- Kredyt na start dla Kopacz