Podczas dzisiejszej aukcji Włosi sprzedali obligacje za niemal 5 miliardów euro, czyli udało im się uzyskać niemal maksymalną sumę jaką oczekiwano. Rentowność papierów dłużnych wzrosła, co jasno sygnalizuje, że zwiększa się niepokój inwestorów o kondycję finansową trzeciej największej gospodarki w strefie euro.

Rentowność 5-letnich obligacji wzrosła do 4,93 proc., czyli do najwyższego poziomu od 2008 roku. Popyt na 15-letnie papiery był 1,49 razy większy niż wielkość oferty. Rynek oczekiwał na tę aukcję, gdyż była ona testem apetytu na włoski dług, których kondycja fiskalna budzi od kilku dni obawy. Dobre wieści napłynęły także z tamtejszego parlamentu, którego senat zaaprobował program oszczędnościowy, który ma przynieść budżetowi niemal 48 miliardów euro. Jutro nad tym pięcioletnim planem oszczędnościowym będzie głosowała niższa izba włoskiego parlamentu i oczekiwana jest jego bezproblemowa akceptacja.

Seria pozytywnych danych z USA

Dobre dane napłynęły ze Stanów Zjednoczonych. Sprzedaż detaliczna wzrosła tam w czerwcu o 0,1 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca wobec spadku o -0,1 proc. po korekcie w maju. To lepszy wynik niż oczekiwał rynek. Ponadto liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych w USA spadła i w ubiegłym tygodniu wyniosła 405 000. W efekcie dolar osłabia się względem euro już drugi dzień. Zapoczątkowane wczoraj od wypowiedzi Bena Bernanke spadki dolara doprowadziły kurs EUR/USD do poziomu 1,4270 a w perspektywie krótkoterminowej jest dalsza deprecjacja amerykańskiej waluty. Nadal jednak utrzymuje się długoterminowy kurs spadkowy, a chwilowa korekta jest dobrą okazją do zawarcia krótkich pozycji.

Unijny szczyt bezterminowo odroczony

Planowany na jutro szczyt przywódców Unii Europejskiej został odroczony. Niemcy opowiadały się przeciwko piątkowemu terminowi, ponieważ data szczytu wyciekła zanim została podjęta decyzja o jego zorganizowaniu. Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała, że warunkiem zorganizowania szczytu jest posiadanie planu pomocowego dla Grecji, który wydaje się na tę chwilę nie istnieć.

Pogorszenie nastrojów ponownie szkodzi złotemu

Polski złoty tracił dziś na fali pogorszenia się nastrojów, wywołanych możliwością obniżenia przez agencję Moody's ratingu Stanów Zjednoczonych. Agencja zagroziła obniżeniem ratingu AAA jeżeli Kongres nie podniesie amerykańskiego limitu zadłużenia. Tracący przez większość dnia złoty odreagował po godzinie 14:00. Obecnie para USD/PLN wróciła do poziomu z dzisiejszego otwarcia, podobnie zachowywał się EUR/PLN. Frank szwajcarski kontynuuje ruch korekcyjny, wracając do poziomu 3,4450. Jutro poznamy polski bilans płatniczy, który jednak pozostanie w cieniu oficjalnych wyników stress-testów europejskich banków.

Przemysław Gerschmann

Departament Analiz

DM TMS Brokers S.A.