Inflacja długo jeszcze pozostanie na wysokim poziomie - tak twierdzą ekonomiści. A już teraz wzrosła do 5 procent - najwyższego poziomu od prawie 10 lat. W okresie wakacyjnym możemy spodziewać się jednak, że to co teraz drożało najszybciej, powinno lekko potanieć.

Chodzi o paliwa i żywność, która potanieje z powodu rosyjskiego embarga. Dla konsumentów to będzie chyba lepszy okres niż pierwsze trzy, cztery miesiące roku - prognozuje ekonomista Piotr Kalisz.

Droższe będą letnie ubrania i buty. W górę pójdą ceny wycieczek w kraju i za granicą. Osoby starsze więcej będą płacić za sanatoria. Tylko w maju ceny turnusów skoczyły o 20 procent.

Do tego wciąż nie wiemy, co będzie działo się z walutami. Jeżeli sytuacja w Grecji się pogorszy, to ceny euro, dolara i franka poszybują.