Kryzys na rynkach finansowych nieodwracalnie zmieni świat, a Stany Zjednoczone utracą status finansowego supermocarstwa - ocenił niemiecki minister finansów. Peter Steinbrueck zarzucił Amerykanom popełnienie poważnych błędów i nieodpowiedzialne hołdowanie zasadzie wolnego, nieokiełznanego rynku.

Wg Steinbruecka, to USA są źródłem załamania na rynkach i w największym stopniu ponoszą jego skutki. Centrum kryzysu nie jest dziś ani Unia Europejska, ani Republika Federalna Niemiec - podkreślił.

Według ministra konieczne jest przyjęcie zasad regulujących funkcjonowanie systemów finansowych, które będą musiały zaakceptować także USA. Zaproponował pakiet reguł, w tym zakazanie spekulacji w postaci krótkiej sprzedaży (sprzedawanie pożyczonych papierów wartościowych a następnie ich odkupienie i zwrot właścicielowi).

Ostrzegł, że końca kryzysu na razie nie widać i jest sprawą otwartą, w jakim stopniu załamanie w USA dotknie gospodarkę niemiecką. Dlatego według ministra, Niemcy powinni przygotować się na niższy wzrost gospodarczy oraz niekorzystny rozwój na rynku pracy.