Europa nie może być zakładnikiem rosyjsko-białoruskiego sporu gazowego - podkreśla unijny komisarz ds. energii Günther Oettinger. Takie przesłanie komisarz przekazał wczoraj wieczorem rosyjskiemu ministrowi energetyki Siergiejowi Szmatko i wicepremierowi Białorusi Uładzimirowi Siemaszko. Z obydwoma rozmawiał telefonicznie.

Według rzeczniczki Oettingera, Marlene Holzner, komisarz zadeklarował pomoc Komisji Europejskiej w przekazywaniu informacji między obu stronami sporu.

Poprosił też wicepremiera Białorusi o informacje dotyczące zapowiedzianego przez prezydenta Aleksandra Łukaszenkę wstrzymania tranzytu gazu do Unii, ale ich nie dostał. Strona białoruska ani nie zaprzeczyła, ani nie potwierdziła polecenia Łukaszenki o wstrzymaniu dostaw tranzytowych - poinformowała rzeczniczka komisarza.