Estonia całkowicie wprowadziła u siebie euro. Wypłaca je każdy z 867 estońskich bankomatów. Skutecznie przewalutowano cały system emerytalny i 125 innych systemów informatycznych w państwie. Przygotowania do tego procesu trwały już dobre półtora roku i wymagały zaangażowania setek ludzi" - mówi szefowa estońskiego komitetu do spraw euro Tea Varrak w rozmowie z Krzysztofem Berendą.

Krzysztof Berenda: Skąd wzięliście wszystkie banknoty i monety euro?

Tea Varrak: Finlandia wybiła dla nas 600 ton monet. Z kolei banknoty wydrukowali brytyjczycy. Trudny był tylko proces transportu.

Krzysztof Berenda: A co było największym wyzwaniem minionej nocy?

Tea Varrak: Pogoda. Baliśmy się silnego wiatru i śniegu. Że pieniądze nie dotrą. Ale udało się.

Krzysztof Berenda: Ile osób pracowało nad zmianą waluty?

Tea Varrak: Setki, Setki setek. W każdym banku średnio po 300 osób. Po stronie państwa ponad pół tysiąca osób. Zresztą nadal pilnują systemów.