Światu grozi nagłe pogłębienie się kryzysu gospodarczego, bowiem banki ukrywają kolosalne straty - alarmuje szef Międzynarodowego Funduszu Walutowego w wywiadzie dla "Le Figaro". Według niego, najbardziej zagrożone są tym razem nie Stany Zjednoczone, a Europa.

Dominique Strauss-Kahn podejrzewa, że szczególnie właśnie w Europie banki wciąż ukrywają dzięki różnym sztuczkom księgowym aż połowę strat, poniesionych między innymi z powodu toksycznych kredytów. Ostrzega też, że ożywienie gospodarcze nie nastąpi, dopóki banki nie opublikują uczciwych danych o rezultatach finansowych.

Zdaniem szefa MFW, bezrobocie może zacząć trwale spadać na Starym Kontynencie i w Stanach Zjednoczonych dopiero w połowie przyszłego roku.