"Rząd chce przejąć decydowanie o cenach prądu i gazu w Polsce. Rachunki pójdą przez to w górę" - ostrzega opozycja. Minister energii zaczął prace nad ustawą powołującą do życia Komisję Nadzoru Rynku Energii. Ma ona przejąć kontrolę rynku od Urzędu Regulacji Energetyki i Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Opozycja przekonuje, że jeżeli ta zmiana wejdzie w życie, to nikt nie powstrzyma rządu od podejmowania kontrowersyjnych decyzji i o łączeniu spółek energetycznych, o ryzykownych inwestycjach i projektach.

Tego rodzaju zachowania zawsze skutkują podniesieniem cen, które i tak będą szły w górę. A przez te zachowania będą szły w górę szybciej i boleśniej - ostrzega Tadeusz Aziewicz z Platformy. Zapytaliśmy o to ministra energii. Krzysztof Tchórzewski nie chciał o tym mówić.

Bardziej rozmowny był wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. On przekonuje, że ta zmiana ułatwi zarządzanie spółkami energetycznymi w Polsce i realizowanie wielkich projektów.

Dzisiaj - przypomnijmy - to powołany jeszcze za poprzedniego rządu prezes Urzędu Regulacji Energetyki decyduje o tym ile płacimy za prąd i gaz, zazwyczaj odrzuca wnioski o podwyżki cen.

Tymczasem, jak czytamy w opisie planowanej ustawy, istotą projektu jest "Zastąpienie Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki 3-osobową Komisją Nadzoru Rynku Energii".

Dodatkowo w opisie możemy przeczytać:

Celem projektu ustawy jest przyczynienie się do dalszego rozwoju rynku energii elektrycznej i gazu ziemnego oraz skutecznego wykonywania uprawnień przez regulatora. W związku z przypisaniem regulatorowi szeregu nowych zadań i stale wzrastającej jej liczby, np. w kontekście tzw. pakietu zimowego, niezbędne jest zapewnienie należytego i terminowego i wykonywania. Kolegialność gwarantuje większą skuteczność wykonywania obowiązków oraz mniejszą podatność na wpływy przy podejmowaniu decyzji w sektorze energetyki. Rozwiązanie takie pozostaje w zgodzie z prawem UE, a wręcz jest tożsame z rozwiązaniem przyjętym w wielu innych państwach UE. Skupienie w jednym organie - który na co dzień zajmuje się zagadnieniami z obszaru energetyki - zadań polegających na przeciwdziałaniu praktykom ograniczającym konkurencję pozwoli na sprawniejsze przeprowadzenie postępowania i wydanie decyzji uwzględniającej całokształt okoliczności. Nadanie zaś Urzędowi Dozoru Technicznego kompetencji do uznawania kwalifikacji i wydawania świadectw kwalifikacyjnych będzie równoznaczne z przypisaniem tych zadań najbardziej kompetentnemu podmiotowi co wpłynie zasadniczo na jakość realizowanych zadań. Projekt ustawy pozwoli wykonać także przepisy rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/1222 z dnia 24 lipca 2015 r. ustanawiającego wytyczne dotyczące alokacji zdolności przesyłowych i zarządzania ograniczeniami przesyłowymi.

(m)