Złoty wczoraj dość silnie stracił na wartości. Kurs EUR/PLN wzrósł o ponad 5 groszy, docierając do poziomu 3,9750. Para USD/PLN odnotowała jeszcze silniejszą zwyżkę, bo o ponad 8 groszy i na moment zbliżyła się do istotnego poziomu oporu 2,9000.

Nie zdołała jednak podjąć próby przebicia tej bariery, co zaowocowało odreagowaniem pod 2,8800. W najbliższych godzinach poziom 2,9000, ze względu na dużą skalę wczorajszej zwyżki, powinien pozostawać trudnym do pokonania ograniczeniem. W nieco dłuższej perspektywie nie można wykluczyć korekcyjnego wzrostu nawet w okolice psychologicznej bariery 3,0000. Za taką zwyżką przemawia przebicie linii ostatniej, ponad miesięcznej fali spadkowej. W przypadku kursu EUR/PLN wciąż aktualny pozostaje poszerzony przedział wahań 3,8900-4,0000.

Impuls do osłabienia złotego dały silne spadki na giełdach i umocnienie dolara po tym, jak Ludowy Bank Chin nieoczekiwanie podniósł stopy procentowe. Decyzja ta była dobrym pretekstem do realizacji zysków w notowaniach ryzykowniejszych aktywów, które w ostatnim czasie silnie drożały. Ze względu na dość dużą skalę wcześniejszego wzrostu ich wartości, obserwowana obecnie korekta spadkowa może się jeszcze przeciągnąć w czasie. Odreagowanie to będzie tworzyć negatywną presję w notowaniach polskiej waluty.

Przedstawione wczoraj z Polski lepsze od oczekiwań dane na temat produkcji przemysłowej nie zdołały wpłynąć na notowania złotego. W dłuższym terminie ich oddziaływanie powinno być jednak pozytywne, bowiem zwiększają one szansę na dobry odczyt szacunków dynamiki PKB naszego kraju za III kw. Dzisiaj z Polski poznamy dane na temat wrześniowej inflacji bazowej. Mogą one dostarczyć pewnych wskazówek odnośnie tego, czy Rada Polityki Pieniężnej już w bieżącym miesiącu zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych. Przedstawione wcześniej szacunki inflacji CPI zwiększyły szansę na tego typu krok. Szybka podwyżka kosztu pieniądza ma prawdopodobnie obecnie w szeregach Rady tylu samo zwolenników, co przeciwników.

Po nieoczekiwanej decyzji Banku Chin o podwyżce stóp o 25 pb. (pierwszej od 2007 r.), dolar dynamicznie zyskał na wartości. Kurs EUR/USD przebił kluczowe wsparcie na poziomie 1,3800 i zszedł aż do 1,3700. Przebił on linię szyi formacji głowy z ramionami, wyraźnie widocznej na wykresie 4-godzinnym, co daje mu potencjał do zniżki nawet w okolice 1,3500. Dzisiaj wartość euro względem dolara podjęła próbę powrotu ponad poziom 1,3800. Jeśli zakończy się ona niepowodzeniem, sygnały do dalszych silnych spadków zostaną dodatkowo potwierdzone.

Wczorajsza podwyżka stóp procentowych w Chinach powinna być raczej traktowana jako pretekst do realizacji zysków, niż impuls do trwalszych spadków w notowaniach ryzykowniejszych aktywów. Niewielkie wątpliwości w tej kwestii budzi jedynie fakt, że decyzja Ludowego Banku Chin zwiększyła oczekiwania inwestorów na dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej w tym kraju. Na możliwe kolejne podwyżki wskazał również jeden z przedstawicieli MFW. Może to rodzić pewne obawy, iż pod wpływem takich kroków gospodarka Chin spowolni, co biorąc pod uwagę, iż jest ona obecnie motorem światowego wzrostu, należałoby uznać za zdecydowanie negatywną informację dla globalnych rynków. Trudno oczekiwać jednak, by chińskie władze, które do tej pory swoimi decyzjami nie chciały w żaden sposób zaszkodzić tempu rozwoju gospodarczego swojego kraju, nagle zdecydowanie zmieniły kurs. Oznacza to, iż również nie należy się spodziewać, iż decyzja o podwyżce stóp przyniesie silniejsze spadki na giełdach.

Dolar amerykański wczoraj spełniał rolę bezpiecznej przystani, czyli waluty której wartość rośnie w momencie wzrostu awersji do ryzyka na światowych rynkach. Jego umocnieniu towarzyszyły dość silne spadki w notowaniach surowców i ryzykowniejszych walut. Cena ropy Brent wybiła się z obserwowanego od początku października kanału konsolidacji, co daje jej potencjał do spadku przynajmniej do psychologicznej bariery 80,00 USD. Dzisiaj rano kształtowała się ona na poziomie 81,50 USD. Zniżkę wartości złota zatrzymało wczoraj pierwsze istotne wsparcie usytuowane na poziomie 1325 USD. Jego przebicie otworzyłoby drogę do spadku do psychologicznej bariery 1300 USD. Dzisiaj w notowaniach kruszcu ma jednak miejsce próba powrotu do wzrostów.

Dzisiaj rynek będzie prawdopodobnie w dalszym ciągu żył wczorajszą decyzją chińskich władz monetarnych. Wpływ na zachowanie inwestorów może mieć jednak również publikacja raportu o stanie amerykańskiego gospodarki zwanego Beżową Księgą Fed. Zostanie on przedstawiony o godz. 20.00.

Tomasz Regulski

Departament Analiz

DM TMS Brokers S.A.