Jacek Rostowski na spotkaniu z Polonią w Londynie ocenił, że Jarosław Kaczyński ma nieprecyzyjna wiedzę co do systemu podatkowego. Minister Finansów uznał, że ogólne interpretacje prawa podatkowego mylą się prezesowi PiS z indywidualnymi.

Ogólnych interpretacji prawa podatkowego jest 25 sztuk, 8 tysięcy razy mniej niż liczba 200 tysięcy, którą wymienił prezes partii Jarosław Kaczyński - powiedział Rostowski na spotkaniu z ponad 200 osobami w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym.

Minister odniósł się do wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego w Krynicy, który - prezentując program podatkowy PiS - powiedział: Przepisy podatkowe są w Polsce wielokrotnie zmieniane, w Polsce jest 200 tysięcy interpretacji i przybywa ich rocznie około 30 tys. To oznacza, że mamy do czynienia z sytuacją, w której podatki nakładane są arbitralnie.

"To wielkie osiągnięcie systemu podatkowego"

Rostowski określił natomiast interpretacje "wielkim osiągnięciem polskiego systemu podatkowego", wskazując, iż są wydawane na wniosek indywidualnego podatnika i są ustawowym obowiązkiem urzędów. Indywidualny podatnik nie ponosi kosztów ich uzyskania. W Wielkiej Brytanii taka interpretacja, którą wykonuje doradca podatkowy, jest płatna.

Obawiam się, że jeśli Jarosław Kaczyński weźmie się za upraszczanie systemu podatkowego, to może się to źle skończyć, skoro ma tak nieprecyzyjną wiedzę - stwierdził minister.

Nad światową i europejską gospodarką zbierają się chmury. Z czym wychodzi PiS (w Krynicy )? Z dwoma formularzami podatkowymi przedstawionymi w zastępie projektów ustaw, o których mówi, że są w ostatniej fazie doprecyzowywania. Jak to się ma do powagi sytuacji? - pytał minister.

Prawdziwe emocje, które nakręcają wyborców PiS-u, to emocje mgły smoleńskiej. Jest to powodem, dla którego nie ma prawdziwego tematu debat. PiS chciałby debatować o Smoleńsku, ale wie, że nie może, bo jeśli tak postąpi, to przegra wybory. Wobec tego wysuwa tematy zastępcze - twierdzi Rostowski.