Premier Hiszpanii po raz kolejny zanegował konieczność ubiegania się o międzynarodową pomoc. W obliczu braku istotnych danych, czy wydarzeń, informacja ta dała pretekst do wyhamowania wzrostów EUR/USD. Mariano Rajoy prawdopodobnie zwlekać będzie z prośbą o bailout minimum do 21 października, czyli regionalnych wyborów w Galicji, z której się wywodzi. Kurs EUR/USD powrócił do przebitej wczoraj linii trendu spadkowego i testuje obecnie wsparcie 1,2880. Biorąc pod uwagę krótkoterminowe wyprzedanie rynku i wyczekiwanie inwestorów na istotne publikacje makroekonomiczne, przestrzeń do zniżek jest mocno ograniczona. Kluczowe poziomy, które otworzyłyby drogę do trwałych spadków kursu to wsparcia 1,28 i 1,2740 - tak długo jak nie zostaną sforsowane scenariuszem bazowym pozostają wzrosty eurodolara w kierunku 1,3050.

Euroland: OMT podniesie rentowność bundów

Kurs EUR/USD jest obecnie na poziomie bardzo zbliżonym do wyceny wynikającej z różnicy rentowności obligacji skarbowych Niemiec i USA - odbiega od niej o zaledwie kilkanaście pipsów. Choć odwlekanemu, to jednak pozostającemu kwestią czasu skupowi obligacji skarbowych Hiszpanii przez ECB towarzyszyć będzie wzrost dochodowości bundów, który będzie sprzyjać wzrostom EUR/USD.

USA: pojedyncze dane nie zmieniają percepcji polityki Fed

Reakcja uczestników rynku na dobry odczyt ISM w poniedziałek (osłabienie dolara i wzrosty indeksów), pokazuje, jak mocno ugruntowane jest przeświadczenie, że Fed kontynuować będzie agresywne luzowanie polityki pieniężnej - pojedyncze pozytywne niespodzianki nie są w stanie nim zachwiać. Dodatkowym potwierdzeniem tej tezy jest wydźwięk wypowiedzi Bena Bernanke, który raptem kilka godzin później zdecydowanie bronił drogi obranej przez amerykańskie władze monetarne. Dziś poznamy kolejną porcję danych (raport ADP rozpoczynający comiesięczną serię publikacji oddających kondycję rynku pracy oraz indeks ISM dla usług) i w przypadku odczytów wyższych od prognoz spodziewać się można podobnej reakcji. W przypadku zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym kolejny niski odczyt (konsensus to 115 tys.) powinien wystarczyć do podtrzymania słabości dolara.

Polska: luzowanie w regionie, pora na RPP

Polskie władzy monetarne dołączą do bankierów centralnych z Węgier oraz Czech i rozpoczną cykl luzowania. Nasz indeks MCI wskazuje, że warunki monetarne przez ostatni rok uległy wyraźnemu zacieśnieniu, co potwierdza słuszność luzowania i jednocześnie stawia pod znakiem zapytania celowość wiosennej podwyżki stóp. Decyzja w sprawie stóp procentowych zostanie tradycyjnie ogłoszona we wczesnych godzinach popołudniowych. Seria gołębich wypowiedzi członków Rady oraz nieobecność na posiedzeniu prof. Zyty Gilowskiej, która oponowałaby przeciwko redukcji kosztu pieniądza, przekonały nas do poglądu, że obniżka stóp o 25 pb nastąpi już na dzisiejszym posiedzeniu. Analiza ostatnich wypowiedzi członków Rady sugeruje, że nie będą skłonni zaczekać na listopadowe projekcje makroekonomiczne, ale należy się spodziewać, że wniosek o obniżkę zostanie poparty minimalną większością. Jest ona jednak antycypowana przez inwestorów. Rynek pieniężny, który wycenia obecnie, że w perspektywie trzech kwartałów rynkowe stopy procentowe obniżą się o 100 pb.

Od dołka z poniedziałku kurs EUR/PLN wzrósł o 0,7 proc., znajduje się w okolicach 4,12 i powrócił nad 50 - dzienną średnią ruchomą. W krótkim terminie rynek jest bliski wykupienia, więc obniżka stóp przyczyni się prawdopodobnie jedynie do krótkotrwałego osłabienia złotego. Co więcej, cykl luzowania z duża dozą prawdopodobieństwa okaże się mniej agresywny niż obecnie wycenia to rynek. Większym zagrożeniem dla siły złotego jest gwałtowne pogorszenie nastrojów na międzynarodowych rynkach iddące w parze ze spadkami indeksów giełdowych, z którymi złoty jako ryzykowna waluta jest istotnie skorelowany. W okresie dwóch ostatnich latach wskaźnik korelacji tygodniowych zmian kursu EUR/PLN i indeksu Global Dow to -0,66, a współczynnik beta dla tego okresu wynosi -1,66.

Bartosz Sawicki
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.