Zapowiadane przez rząd ulgi mieszkaniowe mogą podnieść ceny mieszkań nawet o kilkanaście procent - ostrzegają eksperci. To będzie dotyczyć zwłaszcza niewielkich mieszkań. Taki najprawdopodobniej będzie skutek założeń Polskiego Ładu, czyli nowej strategii gospodarczej Prawa i Sprawiedliwości.

Chodzi o dwa elementy. Po pierwsze w Polskim Ładzie zapisano, że państwo zagwarantuje młodym rodzinom nawet 100 tys. zł wkładu własnego, czym ułatwi młodym rodzinom branie kredytów hipotecznych.

Po drugie Ład zakłada, że za każde drugie, trzecie i kolejne dziecko państwo będzie spłacać młodym rodzinom część kredytu. To też zwiększy zainteresowanie mieszkaniami.

Tutaj działa prawo popytu i podaży - im większy popyt, im większa grupa zainteresowana danym produktem, tym sprzedający są skłonni podwyższać ceny - ostrzega Tomasz Ryznarski, analityk z portali JakiKredyt.

Najszybciej mogą drożeć mieszkania 30-50 metrowe, czyli te które są najczęściej poszukiwane przez młode rodziny. Zarobią na tym głównie deweloperzy.

Analitycy: Rząd powinien wprowadzić limit cen mieszkań z dopłatami

Według analityków, rząd jak najszybciej powinien wprowadzić limity cen mieszkań, na które dostępne będą dopłaty.

Zdaniem ekspertów, jeżeli rząd od razu powie, że takie dopłaty są za mieszkania do np. 400, 500 czy 600 tys. zł, to ceny nie wzrosną powyżej tego limitu. Dlatego warto takie granice ustawić - co pokazały wcześniejsze państwowe programy mieszkaniowe.

Eksperci wskazują, że w nowym programie rządu jest jeszcze jedna luka. Dopłaty tym razem mają być niezależne od tego, gdzie kupujemy mieszkanie. Wysokość ma zależeć od liczby dzieci - więc taka sama dopłata będzie wypłacana w dużym mieście i małym miasteczku, gdzie ceny są dużo, dużo niższe - zauważa Jarosław Sadowski z Expandera. Ostrzega, że to sprawi, iż ceny w małych miasteczkach mogą wzrosnąć do poziomów z największych metropolii.


Założenia Polskiego Ładu ws. mieszkań

W ramach Polskiego Ładu przewidziano program "Mieszkanie bez wkładu własnego", zwiększający dostępność do finansowania własnego mieszkania.

Według założeń, program zwiększający dostępność do finansowania własnego mieszkania obejmie trzy grupy klientów: tych, którzy chcą mieć swoje pierwsze mieszkanie z rynku pierwotnego, tych, którzy szukają go na rynku wtórnym, społecznym oraz tych, którzy chcą wybudować dom.

Państwo będzie gwarantować maksymalnie 150 tys. zł wkładu własnego dla biorących kredyt lub oferować dofinansowanie w wysokości do 160 tys. zł dla osób korzystających z mieszkalnictwa społecznego czy też rodzin wielodzietnych (w zależności od liczebności rodziny).

Łącznie z programu "Mieszkanie bez wkładu własnego" będzie mogło skorzystać około 80 tys. rodzin rocznie. Instrument skierowany jest do osób od 20. do 40. roku życia. Wysokość otrzymanego finansowania będzie uzależniona od liczby dzieci w rodzinie - 30 tys. zł w przypadku drugiego dziecka, 60 tys. zł - trzeciego, 30 tys. zł - każdego kolejnego. 

W ramach Polskiego Ładu przewidziano również, że realizacja budynków jednorodzinnych o powierzchni zabudowy do 70 m kw. będzie możliwa bez pozwolenia, kierownika i książki budowy, a jedynie na podstawie zgłoszenia. Zdaniem pomysłodawców oznacza to skrócenie procesu budowlanego nawet do kilku tygodni i oszczędności co najmniej kilku tysięcy złotych dla inwestora.



Opracowanie: