Obraz polskiej wsi w krajach Unii Europejskiej jest bardzo wypaczony, uważa wiceminister rolnictwa Jerzy Plewa. Wiceminister przedstawił dziś w Brukseli raport poświęcony stereotypom polskiego rolnictwa w krajach Piętnastki.

Fałszywa wizja naszego rolnictwa przeszkadza w negocjacjach członkowskich. Z punktu widzenia negocjacji z Unią, najbardziej groźne stereotypy dotyczą jakości i bezpieczeństwa produktów rolnych. Często uważa się w Unii, że ciężko nam będzie sprostać jej standardom. Unijni konsumenci są teraz ponadto bardziej wyczuleni na przestrzeganie higieny, z powodu kryzysu spowodowanego chorobą wściekłych krów. Mamy jednak atut, którego kraje unijne mogą nam pozazdrościć – nasze rolnictwo jest bardziej ekologiczne. Stosujemy znacznie 10 razy mniej pestycydów i 3 razy mniej nawozów sztucznych. Doceniają to bociany, których jest w Polsce aż 40 tysięcy – najwięcej w  Europie. Niestety polskie gospodarstwo w mniemaniu Unii jest biedne i małe. Inne stereotypy dotyczą dopłat bezpośrednich dla rolników. Piętnastka uważa, że one nam się zupełnie nie należą, bo produkty rolne u nas sprzedawane są tańsze. Nie jest to zgodne z rzeczywistością. Polskie zboże na przykład jest droższe od tego sprzedawanego w Unii.

Foto: RMF FM

20:30