Średnio o 5 groszy wzrosły w tym tygodniu ceny paliw na stacjach. Co ciekawe, w przyszłym mogą nieco spaść - informuje reporter RMF FM Krzysztof Berenda. Okazało się, że ropa tanieje na giełdach szybciej niż drożeje dolar.

To jeden z niewielu dobrych skutków ostatniego kryzysu i załamania na rynkach. Jest więc duża szansa, że w przyszłym tygodniu ceny nieco spadną. To jak bardzo, zależy od tego jak długo potrwają te zawirowania na rynkach. Na razie jednak kierowcy muszą się zmierzyć z wysokimi cenami.

Litr benzyny 95 kosztuje teraz średnio 5,29 zł; olej napędowy - 5,08 zł; gaz 2,48 zł. To średnie ceny. W centrach dużych miast i na ruchliwych trasach może być znacznie drożej.