Około 380 złotych wydała w tym roku na święta wielkanocne przeciętna rodzina - wynika ze wstępnych szacunków. Podobnie było rok temu. Z powodu drożyzny kupiliśmy jednak znacznie mniej.

Drożyzna mocno podniosła ceny świątecznych, ale nie tylko, towarów. W ciągu roku ceny żywności skoczyły średnio o 7 procent. Niektóre produkty - jak cukier - były nawet 2 razy droższe. Do tego droga mąka. A to sprawiło, że wyższe droższe nawet o kilkanaście procent były gotowe mazurki, babki i serniki.

Jeśli ktoś chciał mieć na stole dużo i tanio, wybierał wędliny - ich ceny wyjątkowo się nie zmieniły - i jajka, które były nawet nieco tańsze. Ponieważ wielu z nas musiało wybierać między ceną a jakością największe oblężenie było w supermarketach.