Minister środowiska Marcin Korolec poinformował, że jutro spotka się z prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz. Ma z nią rozmawiać o możliwych rozwiązaniach problemów z wdrażaniem tzw. ustawy śmieciowej.

Są takie gminy, które od ponad roku stosują te przepisy; nikt nie wymagał ustawowo, żeby czekać z tymi rozwiązaniami do samego końca - powiedział Korolec polskim dziennikarzom w Brukseli, pytany o problemy z wdrażaniem ustawy w Warszawie i o związaną z tym dymisję wiceprezydenta stolicy. Mamy jeszcze chwilę czasu. Mamy na jutro umówione spotkanie z panią prezydent. Będziemy się zastanawiać, w jaki sposób tę sytuację można dzisiaj zaadresować - poinformował minister.

Korolec podkreślił jednak, że to na samorządach spoczywa odpowiedzialność za gospodarkę odpadami. Ministerstwo może zaś pomóc "na poziomie eksperckim". Musimy zastanowić się, jak w tej sytuacji rozwiązać ten problem, ale inicjatywa musi wychodzić ze strony samorządów lokalnych (...). Jestem gotowy na wszystkie możliwe propozycje, będziemy o tym rozmawiać - podkreślił Korolec. Zapewnił jednocześnie, że nowe przepisy, wymagające segregacji odpadów, "mają swój cywilizacyjny sens". Mamy 24 lata transformacji, obszar gospodarki śmieciami był przez lata przez nas pomijany. Myślę, że jest to jeden z ostatnich elementów naszej transformacji, której dokonujemy przez ostatnie lata. I słusznie parlament ostatniej kadencji uchwalił ustawę, która wprowadziła jednego gospodarującego odpadami na naszym terenie - gminę - powiedział Korolec. Dodał, że gminy miały dwa lata na przygotowanie się do nowej sytuacji.

To bardzo duża zmiana i jestem przekonany, że sens tych przepisów zostanie zrealizowany
- dodał. Wyjaśnił, że sens nowych przepisów polega na tym, "żebyśmy myśleli trochę dalej niż nasz kubeł od śmieci; żebyśmy myśleli o tym, co dalej dzieje się z tymi surowcami wtórnymi, których powinniśmy używać ponownie".

Jestem przekonany, że to dobre przepisy i wejdą w życie - podkreślił. Pytany o to, czy nie powinien być przesunięty termin wejścia w życie przepisów ustawy śmieciowej, powiedział: Każda duża zmiana musi mieć swój moment wejścia w życie. Nie możemy dzisiaj myśleć: A może przesuńmy o tydzień, a może o miesiąc, bo zawsze będzie ktoś, kto będzie czuł się mniej komfortowo w takiej sytuacji.

Podkreślił, że to jest zmiana systemowa i musimy wspólnie ją przeprowadzić. Pracujemy razem z samorządami; przez ostatnie dwa lata zostało zorganizowanych bardzo wiele szkoleń dla urzędników lokalnych - dodał. 

Od 1 lipca br. gminy przejmą obowiązki związane z odbiorem, transportem, odzyskiem i unieszkodliwianiem wszystkich odpadów komunalnych. Samorządy będą także zobligowane do odbioru i zagospodarowania odpadów zielonych, odpadów niebezpiecznych i wielkogabarytowych, a także usuwania odpadów z nielegalnych wysypisk.