"Rząd musi natychmiast obniżyć odsetki ustawowe, by uniknąć lawiny problemów" - alarmuje "Rzeczpospolita". Za kolejne zaniedbanie rządowych legislatorów zapłacą firmy, konsumenci i samo państwo - podkreśla dziennik.

Jak zauważa dziennik, niefrasobliwość legislatorów doprowadziła do absurdalnej sytuacji. "Na skutek środowej obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP) odsetki ustawowe okazały się lichwiarskie. Przypomnijmy: instytucje pożyczające pieniądze mają prawo pobrać najwyżej 12 proc. odsetek. To maksymalna stawka, której przekroczenie grozi nawet odpowiedzialnością karną. Tymczasem odsetki ustawowe właśnie przekroczyły ten limit i wynoszą 13 proc" - tłumaczy "Rzeczpospolita".

"Jeśli nasza analiza wykaże, że korekta rozporządzenia jest konieczna, szybko ją przygotujemy" – zapewnia minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk. Zamieszanie tłumaczy tym, że Rada Polityki Pieniężnej działa niezależnie i nie informuje wcześniej o swoich zamierzeniach.

Co może wyniknąć z odsetkowego zamieszania? "Każdy, kto spóźnia się z opłaceniem raty kredytu, rachunku, np. za telefon czy gaz - płaci zwykle właśnie odsetki ustawowe. Od dziś - 13 proc. zamiast dopuszczonych przez prawo 12 proc." - podkreśla dziennik. Zauważa też, że sytuacja odbije się na relacjach pomiędzy firmami i może mieć także wpływ na spory sądowe.

W piątkowej "Rzeczpospolitej" także:

- Zła wiadomość dla samorządów i firm

- Nie tylko dzieci, ale także ludzie starsi będą mieli swój parlament

- Disco polo wróciło na salony