Cena złota bije kolejne rekordy - uncja kosztuje już 1594 dolary. "Metale drożeją, bo inwestorzy lokują w nich pieniądze. Jest to dla nich taka "bezpieczna przystań" - tłumaczy analityk Piotr Kuczyński, z którym rozmawiała reporterka RMF FM Agnieszka Witkowicz.

Nie ulega wątpliwości, że za złotem na pewno pójdą ceny srebra czy platyny. Nie muszą natomiast zdrożeć metale przemysłowe, takie jak miedź. Ale na razie, według wykresów i ona ma ochotę ruszyć do góry. - dodaje Kuczyński. Dlatego mimo spadków na wszystkich najważniejszych europejskich rynkach akcje spółek surowcowych trzymają się dobrze.

Na chwilę skoczyła dziś również cena franka. Po tym, jak agencje ratingowe obniżyły wiarygodność Grecji i potwierdziły doskonały stan gospodarki Szwajcarii, znowu kosztował on 3,50. Teraz staniał o kilka groszy i kosztuje dokładnie 3,44. Na szczęście dla kierowców, na razie w miejscu stoją ceny ropy.