Już w poniedziałek mikołajki, a za niecały miesiąc święta Bożego Narodzenia. Ekonomiści przestrzegają, że żywność będzie droższa, a prezenty też kosztują niemało. Korzystają z tego banki, które jak co roku oferują świąteczne kredyty i pożyczki.

W tym roku banki szykują sporo mikołajowych kredytów, których rok temu zabrakło. Najpopularniejsze chwilówki to kredyty gotówkowe na 5 tysięcy złotych. Bankowcy reklamują się niską prowizją, nawet już 8-procentową. Ale trzeba uważać - często doliczają do tego ubezpieczenia i inne opłaty. W efekcie taki kredyt prawie zawsze kosztuje około 20 procent. Miesięczna rata za 5 tysięcy złotych kredytu wynosi więc około 460 złotych.

Innym rozwiązaniem są karty kredytowe. Jeżeli spłacimy je w ciągu mniej więcej dwóch miesięcy, kredyt będzie darmowy. Jeżeli nie - taką kartę lepiej zostawić w domu. W poszukiwaniu najtańszych kredytów eksperci zalecają te odnawialne, czyli kredyty w koncie. Z reguły są tańsze niż kredyty gotówkowe, ponieważ jego oprocentowanie to 14-15 procent w skali roku. Jest to rozwiązanie z pewnością tańsze - proponuje analityk Michał Sadrak. A my jak co roku przypominamy: planowanie wydatków warto zacząć już dziś. Będzie taniej!