Kto trzyma pieniądze na koncie albo na lokacie, ten traci. Przy inflacji na poziomie pięciu procent, najwyższym od 10 lat, skończyły się czasy bezpiecznych inwestycji. Teraz, aby oszczędzać, trzeba ryzykować.

Zysk powyżej inflacji, mogą zagwarantować jedynie fundusze inwestycyjne, czy giełda. Owszem można na nich zarobić, ale istnieje też ryzyko utraty części pieniędzy. Do tej pory bezpieczną przystanią były lokaty, jednak ten czas się skończył.

Kto rok temu założył 12 - miesięczną lokatę "na papierze" zarobił średnio niecałe cztery i pół procent. Od tego trzeba odjąć inflację, podatek belki i opłaty. Realnie więc, na rocznych lokatach straciliśmy prawie półtora procent.

Alternatywą może być inwestowanie w nieruchomości, jak robi to minister finansów Jacek Rostowski. Takie inwestycje wiążą się jednak z potrzebą dużej gotówki.