Deputowani z niższej izby holenderskiego parlamentu zastrzegli możliwość wprowadzenia dodatkowych ograniczeń w dostępie Polaków i obywateli innych nowych państw Unii do holenderskiego rynku pracy, jeśli okaże się to konieczne.

Decyzja w tej sprawie ma zapaść po rządowym raporcie o skutkach poszerzenia Unii dla rynku pracy w Holandii. Podobnie może być z innymi dziedzinami - na przykład jeśli chodzi o wymogi sanitarne czy weterynaryjne w produkcji mięsa czy mleka.

Spośród 15 państw Unii traktat ratyfikowały dotychczas Dania, Niemcy, Hiszpania i Portugalia.

We francuskim Zgromadzeniu Narodowym ciągle toczy się debata w sprawie ratyfikacji Traktatu Akcesyjnego. Przyjęcie, jakie przygotujemy nowym członkom Unii powinno stanąć na wysokości ich nadziei - deklarował z patosem premier Francji Jean-Pierre Raffarin, we francuskim Zgromadzeniu Narodowym.

Przyjęcie nowych członków będzie motorem ekonomicznym dla całej Unii Europejskiej. Zwiększy wzrost gospodarczy i stworzy nowe miejsca pracy - przekonywał posłów premier Raffarin.

Raffarin wysilał się na historyczny patos, żeby mówić same dobre rzeczy o Polsce i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej tak jakby chciał, żeby wszyscy zapomnieli o aroganckich lekcjach Chiraca, które zdaniem większości paryskich komentatorów były politycznym błędem.

Jednocześnie debata jest trochę surrealistyczna. Choć sala obrad świeci pustkami i prawie wszystkie grupy parlamentarne zapowiedziały przyjęcie ratyfikacji dyskusja ma trwać do drugiej nad ranem z powodu jednego eurosceptyka, który chce głosować przeciwko i który ma przemawiać aż cztery godziny.

Z tego samego powodu głosowanie przesunięte zostało na jutro.

22:25