Hiszpański rząd ogłosił program oszczędnościowy, który zakłada zamrożenie płacy minimalnej na poziomie 641 euro i zmniejszenie wydatków o prawie 9 mld euro.

To jedynie początek początku cięć strukturalnych nieodzownych dla zredukowania deficytu i przywrócenia dynamiki hiszpańskiej gospodarce - powiedziała wicepremier kraju. Deficyt publiczny pod koniec roku będzie większy niż planowano. Wyniesie nie 6 proc., lecz 8 proc. PKB.

Płace w sektorze publicznym, obniżone w ubiegłym roku średnio o 5 proc. w 2012 roku zostaną zamrożone. Rząd zdecydował też o podniesieniu na dwa lata podatku od zarobków osób fizycznych. Wrośnie też podatek kapitałowy i podatek od nieruchomości. Podwyżki te mają obowiązywać w latach 2012-2013. Wyższe podatki zwiększą dochody państwa o 6 mld euro.

Utrzymany ma zostać rząd zasiłek dla bezrobotnych. W Hiszpanii bezrobocie przekracza 21 proc.Bezrobotni dostają miesięcznie 400 euro. Dotyczy to prawie 5 milionów osób.