W Irlandii "pożar został ugaszony" - tak francuska minister gospodarki Christine Lagarde komentuje zatwierdzenie przez ministrów finansów państw UE pomocy Dublinowi. Irlandia ma otrzymać 85 mld euro na walkę z kryzysem budżetowym.

W rozmowie z radiem RTL Lagarde, zapytana, czy pożar w Irlandii został ugaszony, oświadczyła: Tak sądzę. Aktorzy są dobrzy, a kwota jest wystarczająca - dodała.

Podkreśliła też, że Irlandia wprowadziła "ekstremalnie rygorystyczne środki" oszczędnościowe. Odnosząc się do spekulacji, że również Francja potrzebuje wprowadzenia podobnego planu oszczędności, przekonywała, iż porównanie Francji i Irlandii nie jest "ekonomicznie usprawiedliwione".

Kiedy patrzę na wykresy stóp procentowych, na wykresy ryzyka, kiedy patrzę na stopy, na jakich Francja się dziś refinansuje, jesteśmy w czołówce peletonu - oświadczyła francuska minister. Wraz z Niemcami, Belgią, Austrią i Finlandią, mamy najmniejsze ryzyko w Europie - oceniła.

Również rzecznik francuskiego rządu Francois Baroin oświadczył, że Francja i Niemcy są zdecydowane, by ocalić euro, i nie pozwolą, by waluta ta stała się zakładnikiem rynków.

Także Baroin, który jest jednocześnie ministrem ds. budżetu, uznał, że 85 mld pomocy dla Irlandii "wystarczająco i efektywnie" wzmocni zaufanie rynków finansowych.

To środki, które nie są po prostu pojedynczym strzałem w odpowiedzi na poważny kryzys, tworzą one część całkowitej determinacji Europy - w tym Francji i Niemiec - by ocalić strefę euro - przekonywał w radiu Europe 1.

Jest niezbędne, by wszyscy, w tym inwestorzy, zrozumieli przesłanie Europy: ocalimy euro - oświadczył.

Również on podkreślił, że kryzys finansów publicznych nie stanowi dla Francji "żadnego zagrożenia".