Po piątkowym osłabieniu wspólnej waluty w poniedziałek chwilę po rozpoczęciu notowań na europejskich parkietach kurs EUR/USD konsoliduje się tuż powyżej poziomu 1,30, czyli przy pierwszym ważnym wsparciu, którego przebicie otwiera drogę do 1,26. Drugie znajduje się tuż niżej, przy poziomie 1,2975. Przewidujemy, że eurodolar będzie kontynuował spadki, a do przebicia wspomnianych poziomów może dojść już dziś.

W ostatnich dniach dało się zauważyć wzrost awersji do ryzyka. Po kilku dniach spokoju w piątek ponownie wzrastały rentowności długu peryferyjnych państw Eurolandu. Rentowność hiszpańskich obligacji 10- letnich niedługo powinna przekroczyć psychologiczną barierę 6 proc., co wywoła kolejną falę obaw o gospodarkę kraju z półwyspu Iberyjskiego. Sytuację na rynku długu dodatkowo pogorszyły doniesienia The Wall Street Journal, który podał, że w marcu skala pożyczek hiszpańskich banków zaciągniętych w Europejskim Banku Centralnym osiągnęła rekordowe wartości. Z danych Narodowego Banku Hiszpanii wynika, że w marcu wartość pożyczek wyniosła 316,3 mld EUR, podczas gdy jeszcze w lutym było to 169,9 mld EUR. Do wyprzedaży hiszpańskich papierów skarbowych przyczyniła się również wypowiedź członka ECB Klaasa Knota, który mimo wyraźnego nawrotu niepokojów na europejski rynek długu stwierdził, że nie ma "dobrych powodów" do tego by wznowić program skupu obligacji. W tym kontekście bardzo duże zainteresowanie powinny wzbudzić wyniki aukcji hiszpańskiego długu zaplanowane na ten tydzień- we wtorek Madryt sprzedawał będzie 12- i 18- miesięczne bony skarbowe, natomiast w czwartek 2- i 10- letnie obligacje.

Sprzedaż detaliczna w USA powinna zwolnić

Dziś najważniejszy odczyt dotyczył będzie dynamiki sprzedaży detalicznej w marcu w Stanach Zjednoczonych. Sprzedaż detaliczna w lutym wzrosła 1,1 proc. w ujęciu miesięcznym, natomiast styczniowe dane zostały zrewidowane w górę o 0,6 proc. Mocny start sprzedaży detalicznej w nowym roku rodzi pytanie o możliwość dalszego utrzymania stosunkowo wysokiej dynamiki, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że wzrost dochodów osobistych pozostaje powolny- 0,2 proc. w lutym. Między innymi z tego powodu w marcu konsensus rynkowy zakłada spadek dynamiki do 0,3 proc. i 0,6 proc. m/m bez samochodów. Z amerykańskiej gospodarki dziś poznamy jeszcze regionalny indeks koniunktury New York Empire State oraz indeks rynku nieruchomości - NAHB z kwiecień.

Złoty coraz słabszy

Złoty w ślad za zniżkami na eurodolarze traci na wartości. Tuż po otwarciu europejskich parkietów kurs EUR/PLN znajduje się na poziomie 4,20, a USD/PLN 3,23. Jeżeli dolar będzie dalej umacniał się w stosunku do euro, złoty ulegać będzie deprecjacji. Najbliższy opór znajduje się przy poziomie 4,24 w stosunku do euro oraz 3,26 w stosunku do dolara. Ze względu jednak na stosunkowo silne fundamenty polskiej gospodarki, stabilną sytuację na rynku długu oraz dysparytet stóp procentowych na korzyść Polski, kurs złotego powinien zachowywać się względnie stabilnie.

Tydzień obfity w dane z polskiej gospodarki

W tym tygodniu poznamy kilka istotnych danych z Polski. W środę czeka nas odczyt dynamiki wynagrodzeń oraz zatrudnienia. Oczekujemy wzrostu wynagrodzeń w marcu o 3,2 proc. w ujęciu rocznym (5,1 proc. m/m) oraz wzrostu zatrudnienia o 0,6 proc. również w ujęciu rocznym (0,0 proc. m/m). W czwartek natomiast poznamy dynamikę produkcji przemysłowej w marcu. Prognozujemy, że uplasuje się on na poziomie 4,5 proc. w ujęciu rocznym oraz 15 proc. licząc miesiąc do miesiąca. Ostatniego dnia tygodnia czeka nas jeszcze odczyt inflacji bazowej w marcu. Nasza prognoza zakłada odczyt na poziomie 2,3 proc. r/r.

Szymon Zajkowski

Departament Analiz

DM TMS Brokers S.A.