Chorwacki generał Mirko Norac został oskarżony przez sąd w Rijece o zbrodnie wojenne na Serbach na początku wojny w Chorwacji. Norac i jego czterej współpracownicy są podejrzani o udział w zamordowaniu w październiku 1991 r. kilkudziesięciu Serbów z Gospicia, których żołnierze chorwaccy zabrali z domów. Chorwacki generał, który był wówczas dowódcą wojskowym regionu, twierdzi, ze nic nie wie o mordzie.

33-letni obecnie Norac jest od 21 lutego w areszcie prewencyjnym. Oddał się sam w ręce policji, gdy okazało się, że ONZ-owski trybunał ds. zbrodni wojennych w b. Jugosławii nie będzie go stawiał w stan oskarżenia, pozostawiając to sądowi chorwackiemu. Prezydent Stipe Mesić zdymisjonował Noraca latem zeszłego roku, gdy ten wraz z 11 oficerami skrytykował w liście otwartym nowe władze Chorwacji. Wiadomość, że sąd chorwacki zbada rolę generała Noraca w sprawie zbrodni popełnionych na serbskich cywilach w 1991 r., wywołała w Chorwacji falę protestów. Wielu Chorwatów uważa Noraca za bohatera narodowego. Na początku lutego stutysięczny wiec w chorwackim Splicie w obronie oskarżonego o zbrodnie wojenne generała przekształcił się w demonstrację przeciw rządzącej od roku reformatorskiej koalicji. W kraju, w którym powszechna jest wiara, że Chorwaci byli wyłącznie ofiarami wojny, zaczęły się podsycane przez nacjonalistyczną Chorwacką Wspólnotę Demokratyczna (HDZ) protesty przeciwko nowym władzom, deklarującym wolę wyjaśnienia ewentualnych zbrodni popełnionych na Serbach.

Tymczasem prezydent Jugoslawii Vojislav Kosztunica i prezydent Republiki Serbskiej wchodzącej w skład Bośni i Hercegowiny Republiki Serbskiej Mirko Szarović podpisali w Banja Luce umowę o "specjalnych więziach", zwłaszcza w dziedzinie gospodarczej i społecznej. Zgodnie z porozumieniem obydwie strony zgadzają się "respektować suwerenność Bośni i Hercegowiny, jej integralność terytorialną i niezależność polityczną". Obie strony zobowiązują się "działać na rzecz rozwoju społecznego demokratycznego i gospodarczego" Jugosławii, Republiki Serbskiej oraz całej Bośni i Hercegowiny.

14:25