Ogromny bałagan w handlu węglem oraz nadprodukcja, rozrzutność kopalń i
spółek w wydawaniu pieniędzy - to najważniejsze wnioski z
nieupublicznionego jeszcze raportu Najwyższej Izby Kontroli, który
zdobyła "Gazeta Wyborcza". Do problemów w górnictwie w dużym stopniu
przyczyniły się rządy koalicji SLD-PSL, która wprawdzie opracowała
program ratowania branży, ale go nie realizowała - podkreśla NIK.
Kontrola potwierdziła też zarzuty prasy o niegospodarności w handlu
węglem. Gdy węgla było za dużo, kopalnie stosowały milionowe
upusty. Spółki notorycznie łamały też zalecenia resortu skarbu i
sprzedawały węgiel przez pośredników.