Mogą być problemy ze sfinansowaniem dodatkowych zajęć dla chorych uczniów, którzy potrzebują dodatkowych zajęć w szkole - ostrzega ogólnopolski związek zawodowy pracowników poradni psychologiczno-pedagogicznych. "Wprowadzono przepis, za którym nie idą pieniądze" - mówi RMF FM przewodnicząca Związku Zawodowego "Rada Poradnictwa".

Od nowego roku szkolnego obowiązują nowe przepisy dotyczące nauczania indywidualnego i nauki dla dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Zmian obawiają się jednak między innymi rodzice dzieci niepełnosprawnych, które - ich zdaniem - będą wykluczone z nauki w szkole.

Problemy dotyczą uczniów z fobiami, lżejszym przebiegiem depresji czy problemami z koncentracją. Takie dzieci dostają w poradniach psychologiczno-pedagogicznych tzw. orzeczenia zwykłe o potrzebie przygotowania zindywidualizowanej ścieżki kształcenia.

Na takie zajęcia, w przeciwieństwie do lekcji dla dzieci z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego, nie ma dodatkowych funduszy - ostrzega przewodnicząca związku "Rada Poradnictwa". 

Jeżeli dyrektor w oparciu o opinie będzie chciał zorganizować takie zajęcia, to nie będzie mógł wystąpić do organu prowadzącego o dodatkowe fundusze - mówi Ewa Tatarczak. 

Do tej pory dyrektorzy mogli wykorzystywać do organizowania takich zajęć tak zwane godziny karciane, zlikwidowane rok temu.

(ph)