​Taka sytuacja trafia się raz na milion. W Indiach urodziły się bliźniaki syjamskie, których łączyło jedno ciało. Wyglądały więc jak jedno dziecko, ale z dwiema głowami. Obaj chłopcy zmarli niestety po dobie.

Bliźniaki ważyły razem prawie 4 kilogramy. Miały jedną wątrobę, jedną parę rąk i nóg, ale za to oddzielne płuca i serca.

Zaraz po urodzeniu dzieci zostały włożone do inkubatora. Lekarze ostrzegli jednak rodziców, że bliźniaki nie przeżyją. Dodali, że nawet gdyby dzieci udało się uratować, to nie byłoby możliwości, by je w przyszłości rozdzielić.

Prosili nas, by zrobić cokolwiek, by ocali te dzieci, ale to nie było możliwe. Nie ma też możliwości przeprowadzenia operacji, by ich rozdzielić, więc musieliby dzielić jedno ciało do końca swoich dni - mówił szef oddziału ginekologii dr Sanjay Bansode.

Dzieci zmarły po 24 godzinach od urodzenia. Ich matka prosiła media o anonimowość, gdyż boi się reakcji ludzi ze swojej miejscowości. 

(az)