To była największa atrakcja turystyczna tego lata we Włoszech. Zaledwie trzy tygodnie była czynna wyjątkowa promenada - instalacja zbudowana na jeziorze Iseo na północy Włoch przez bułgarskiego artystę Christo. Przeszło po niej prawie 1,5 mln osób.

REKLAMA

Sulzano to Monte Isola and to the island of San Paolo, which it completely encircles. pic.twitter.com/eCvLTddUfA

SEREF737June 26, 2016

81-letni artysta specjalizuje się w tzw. sztuce krajobrazu. Molo "Dryfujące pomosty" skonstruował w miejscowości Sulzano koło Brescii. Połączył stały ląd z dwiema okolicznymi wyspami. Kładka długości 3 kilometrów została zbudowana z 220 tysięcy kostek z polietylenu.

Aby "przejść po jeziorze", czyli po platformach na jego tafli, trzeba było czekać w kolejce nawet kilka godzin. Dzięki specjalnemu oświetleniu kładka otwarta była czasem także w nocy, o ile pozwalała na to pogoda.

So... This is pretty cool. #FloatingPiers (@ The @Floating_Piers - Sulzano) https://t.co/GPdsVbDqZr pic.twitter.com/Jb1Ne5Pwa5

timesyncJuly 2, 2016

Lokalne służby w ciągu trzech minionych tygodni musiały radzić sobie z masowym najazdem turystów. Trasy dojazdowe do Sulzano zostały sparaliżowane. Kilka razy zablokowany został nawet ruch kolejowy w okolicach Brescii z powodu tłumów szturmujących pociągi. Zajęte były wszystkie parkingi znajdujące się w promieniu kilku kilometrów od miasteczka.

Christo ogłosił, że nigdzie nie zbuduje już takiej instalacji. Jak tłumaczy, takie przedsięwzięcie możliwe jest tylko raz.

#TheFloatingPiers today... Hot and beautiful, even if is not so #wheelchair friendly #sulzano #iseo pic.twitter.com/DDqcGkFRNv

pierpaolofarinaJuly 1, 2016

(mpw)